
Adaptacja - kompetencja przyszłości
Umiejętność adaptacji czy wręcz „oduczania się” zaczyna być kluczową kompetencją. Niestety lenistwo, ignorancja i arogancja ciągle mają władzę.
Zacznijmy od technologii. Już w 1965 roku, czyli ponad pół wieku temu, Gordon Moore zaobserwował, podwajającą się co 18 miesięcy liczbę tranzystorów w mikroprocesorach. Jego spostrzeżenie nazywamy teraz prawem Moore’a (wiki), które mówi, że moc obliczeniowa komputerów podwaja się co 24 miesiące. Czyli, że rośnie wykładniczo – szybko znaczy. Gdybyśmy czynili takie postępy w motoryzacji – prędkość światła nie była by problemem.
Kolejna ciekawostka poparta oczywiście badaniami, jakżeby inaczej, to wnioski z badań porównujących samoocenę kompetencji menedżerskie z wynikiem obiektywnej oceny tych kompetencji.

Okazuje się, że menedżerowie mają skłonności do przeceniania swoich zdolności, co z żalem obserwuję również osobiście. Do pełni obrazu dołożę jeszcze jeden obrazek. Prognozowane tempo podwajania wiedzy medycznej wg. dr. Petera Densena.

I nawet jeżeli dr. Petersen mylił się w swoich prognozach to i tak, tempo opracowania ostatnich szczepionek dowidzi, że cywilizacja rozwija się w ekspresowym tempie.
Co robić? Jak żyć?
Po pierwsze odejść od aksjomatu ciągłości. Czyli bezustannie szukać nowych rozwiązań, pytać, badać i dociekać. Wykorzystać myślenie konwergencyjne i dywergencyjne do tworzenia nowych modeli i rozwiązań. Przyjąć założenie, że jutro może być kompletnie inne niż dzisiaj i rozważyć najbardziej skrajne scenariusze.
Po drugie zrozumieć, że Blokada kulturowa hamuje rozwój, co oznacza mniej więcej tyle, że największą przeszkodą w rozwoju organizacji, są osobiste przekonania, przyzwyczajenie i postawy liderów.
Rozwój osobisty już dawno nie jest gadaniem lekkoduchów, tylko koniecznością, bo to właśnie w rozwoju osobistym skrywa się antyczny duch permanentnej zmiany. Barierą w tym rozwoju jest często przeświadczenie o swojej własnej zaje…ści. Jak sprawdzić czy masz z tym problem? Zrób test narcyza. To tylko dwa pytania.
Zastanów się chwilę nad sobą.
Jeśli dotarłeś do tego pytania. Nie jesteś narcyzem
Po trzecie Jack Welsh. Mniej więcej 25 lat temu przewidział, że największe szanse na rozwój, a może nawet na przetrwanie, będą miały organizacje oparte na dzieleniu się wiedzą. Świetna idea. Jednak okazuje się, że w większości przypadków, najczęściej obserwowana w organizacjach kultura, to kultura siedzenia cicho, nie wychylania się i marketingowego pudrowania.
IMO: Największy potencjał drzemie w kulturze dzielenia się porażką❗. Sukces ma zawsze wielu ojców, a do porażki nikt nie chce się przyznać, to naturalne. Tymczasem sukces nas rozleniwia!A prawdziwy postęp czai się we wnioskach z porażki.
W mojej ocenie wdrożenie w organizacji kultury dzielenia się porażką wyniesie ją na kompletnie nowy poziom. Tyle, że znów będzie trzeba się czegoś oduczyć. Trzeba będzie zmienić myślenie z „dlaczego?” na „po co?” Trzeba będzie zadbać o jakość przekazywania informacji zwrotnej, zadbać o odpowiednią jakość komunikacji prowadzącej do porozumienia. To wszystko wymaga… zaufania. Już pięć wieków przed nasza erą powiedziano, że jedyną stałą w życiu jest zmiana, a my nadal nie potrafimy tego zrozumieć i wykorzystać.