Bez zaufania nie ma przywództwa
„Każdy chce rządzić światem. Naprawdę każdy! O to przecież w gruncie rzeczy chodzi, prawda? Zawsze w końcu chodzi właśnie o to. I każdy rodzaj uważa się za numer jeden. I każdy osobnik jest święcie przekonany o tym, że tylko on może zasiąść na tronie i wydawać rozkazy innym, niszczyć innych. I każdy w rzeczywistości ulega jakiemuś złudzeniu, gdyż na wszystkich tronach, tam wysoko, jest jedynie samotność i chłód.” – Akif Pirinçci 🔎; Felidae 🔎
Przewodzenie to wywieranie wpływu. Nic więcej i nic mniej. Ludźmi można rządzić, można nimi zarządzać i można im przewodzić. Jednak pełny potencjał zespołu ujawnia się dopiero pod wpływem prawdziwego lidera. Przywódcy, którego autorytet nie wynika ze stanowiska, umocowania, nadania. Prawdziwy przywódca ma w sobie to coś, co powoduje, że jego otoczenie daje z siebie wszystko. Świadomy przywódca wyzwala z ludzi energię pozwalającą sięgać wyżej, dalej, szybciej.
W przywództwie nie chodzi o delegowanie zdań, kołczowanie, zarządzanie. Istotą przywództwa jest świadomość konsekwencji swoich postaw, zachowań. Istotą przywództwa jest wreszcie świadomość wpływu wywieranego na otoczenie. Świadomość pełnionej roli, presja otoczenia, bezustanny ciężar odpowiedzialności – to ledwie czubek góry lodowej trosk lidera. Wcześniej czy później każdy z nas dociera do momentu, w którym potrzebuje porady. Przywództwo, rządzenie, kierowanie – nazwij to jak chcesz – wymaga ogromnych pokładów energii i szerokiego spektrum kompetencji.
Spojrzenie z dystansu na siebie, swoje sprawy, swój biznes, swoje życie. Wcześniej czy później docieramy do szklanej ściany i mimo podejmowanych starań nie jesteśmy w stanie ruszyć dalej. Najczęściej w takich chwilach wystarczy rozmowa.
„Wszelkie pomysły rodzą się z rozmowy” Marek Aureliusz
Zapraszam na niezobowiązujące spotkanie On-Line, w trakcie którego sprawdzisz na ile owocna może być nasza współpraca.