Przejdź do treści

Szef idiota nie musi Cię ograniczać

Napisy Jak zostać liderem. Szef idiota nie musi Cię ograniczać

W miejscu pracy spędzamy więcej niż 1/3 doby, a tak na prawdę ponad połowę swojego życia. Pracujemy dla pieniędzy, ale żadne pieniądze nie są w stanie wynagrodzić irytacji, frustracji i stresu, jeśli nasz szef jest słaby. Pracujemy dla pieniędzy, ale odchodzimy od ludzi.

Kiedy liderzy nie są przywódcami cierpi wszystko. Cierpią ludzie, organizacja, klienci. Przykładów obrazujących słabe przywództwo są setki i zapewne każdy ma swoim CV taką pozycję, która pasuje do tytułu książki Thomasa Eriksona „Mój szef jest idiotą”.
Często w takich zespołach pojawia się paraliż decyzyjny, a działania nie są spójne. Morale leci na łeb na szyję, a konflikty piętrzą się z każdym tygodniem. O produktywności nie ma co w ogóle wspominać.

Słabi szefowie nie mają wizji i czują się niedowartościowani. Marni liderzy są niekompetentni i ukrywają to za swoim ego przejawiając nadmierną kontrolę i arogancję. Czujesz frustrację z powodu takiego właśnie szefa? Jednak lubisz to co robisz i nie chcesz rzucać papierami?

Szef idiota nie musi Cię ograniczać

Nie musisz mieć dobrego szefa, żeby odnosić sukcesy. Nie ma znaczenia czy pracujesz w korporacji, małej firmie czy fundacji non-profit. Kluczowe czynniki sukcesu są podobne dla wszystkich organizacji, bo… w każdej z nich pracują ludzie.

Mam osobiste doświadczenia z obu pozycji. Miałem za szefów idiotów, a i tak jestem im wdzięczny za to, czego się od nich nauczyłem.

No i oczywiście sam kilkukrotnie okazałem się szefem kretynem. Brakowało mi wiedzy, doświadczenia i umiejętności. Trudno mi było jednak zrezygnować z okazji, przed którą postawiło mnie życie. Mając 28 lat zostałem prezesem firmy produkcyjnej zatrudniającej 50 osób i pracującej na 3 zmiany.

Wiem, jak było. Wiem, też jak może być. I wiem, jak być powinno. Może być tak, że zostaniesz liderem, jeśli tylko zechcesz.